Strona Archiwalna Powiat Słupski

Powiat Słupski

Kalendarz, imieniny

Poniedziałek 9 Września 2019     Imieniny: Piotra, Jacka, Sergiusza

Wybór języka

Wybór języka

Wyszukiwanie

Nawigacja

Aktualności

Multimedia

Kalendarium

2019-09-01 80. rocznica Wybuchu II Wojny ŚwiatowejIX01 80. rocznica Wybuchu II Wojny Światowej
2019-09-07 Gminne Święto Plonów w SwołowieIX07Gminne Święto Plonów w Swołowie
2019-09-21 Powiatowe Święto Plonów IX21Powiatowe Święto Plonów
2019-09-28 54. Targi Ogrodniczo - PszczelarskieIX2854. Targi Ogrodniczo - Pszczelarskie
Przeglądaj wydarzenia

Przejdź do treści strony

Legendarne gwiazdy w Dolinie Charlotty

W miniony weekend odbyła się sierpniowa odsłona 6. Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty w Strzelinku. Impreza, którą patronatem objął starosta słupski Sławomir Ziemianowicz, zgromadziła w amfiteatrze tradycyjnie tysiące fanów dobrego rocka. Oprócz mieszkańców powiatu słupskiego na koncerty przyjechało też sporo turystów i miłośników „ostrego grania” z całego kraju, którzy przybyli do Doliny Charlotty specjalnie na to wydarzenie. Nie zabrakło także stałych bywalców festiwalu, którzy rok rocznie spotykają się, by posłuchać muzycznych idoli swojej młodości.

Mimo deszczowej aury pierwszego wieczoru publiczność bawiła się rewelacyjnie przy dźwiękach w hard rockowym klimacie formacji Kruk. Gdy na scenę wszedł poznański zespół Acid Drinkers, jeden z najbardziej widowiskowych zespołów polskiego rocka, publiczność oszalała. Nie zabrakło takich przebojów jak: "Another Brick in The Wall” z repertuaru Pink Floyd czy “Hit The Road Jack” Raya Charlesa. Zagraniczną gwiazdą piątkowego wieczoru było brytyjsko-irlandzkie Thin Lizzy. Miłośnicy heavy metalowego grania bawili się przy słynnym hicie "Whiskey in The Jar”, a na amatorów instrumentalnego brzmienia czekały krótkie popisy muzycznych umiejętności gitarzystów Scotta Gorhama i Damona Johnsona oraz perkusisty Briana Downeya.

Drugi dzień festiwalu w promieniach słonecznych rozpoczął występ formacji Złe Psy, który utrzymany był w klimacie elektrycznego bluesa z domieszką hard rocka. Po mocnym uderzeniu nastąpiła zmiana muzycznego klimatu. Repertuar Budki Suflera, ku uciesze wiernych fanów, składał się głównie z przebojów z wczesnego okresu twórczości zespołu. Potężne brzmienie, charakterystyczna barwa głosu wokalisty i poetyckie teksty wywoływały entuzjazm i spore owacje publiczności. Mimo, iż muzycy stanowiący główny skład zespołu, występują na scenie od przeszło 30 lat, to jednak na odpoczynek się nie wybierają, a ich koncert utwierdził wszystkich fanów w przekonaniu, że Budka Suflera to prawdziwa legenda polskiego rocka. Kulminacją wieczoru był jednak występ brytyjskiego zespołu hard rockowego Uriah Heep. Choć z oryginalnego składu zespołu pozostał tylko gitarzysta Mike Box podczas koncertu nie zabrakło największych, niezapomnianych przebojów jak: „Gypsy” czy „July Morning”, które rozgrzały publiczność do czerwoności. Temperatura koncertu sięgnęła jednak wrzenia, gdy podczas bisu muzycy zaprosili na scenę dziewczyny bawiące się w pierwszym rzędzie, co dla każdej fanki było niesamowitym przeżyciem.

Ostatni wieczór festiwalu należał do legendarnej grupy Perfect. Fani, którzy przyjechali specjalnie na ich koncert, nie zawiedli się. Wokalista Grzegorz Markowski swoją charyzmą i dowcipem rozbawiał publiczność zgromadzoną w amfiteatrze. Nie zabrakło oczywiście największych rockowych przebojów zespołu jak „Autobiografia” czy „Kołysanka dla nieznajomej”, przy których wszyscy bawili się wyśmienicie. Podczas koncertu zespół zaprezentował kilka nowych utworów, udowadniając tym samym, że jego muzyka nie zna granic i potrafi łączyć pokolenia.

Wieczór zakończył brytyjski wokalista Paul Rodgers, założyciel formacji Free i artysta współpracujący z takimi sławami jak Bad Company czy muzycy z zespołu Queen. Jego blues-rockowe kompozycje spotkały się z gorącym przyjęciem publiczności. Spora część widowni doskonale znała prezentowany przez niego repertuar i śpiewała całe fragmenty tych najbardziej znanych i charakterystycznych dla niego utworów, co było miłym zaskoczeniem dla artysty.

Wszystkie występy nagradzane były burzą oklasków, a Dolina Charlotty, na co dzień cicha i spokojna, kipiała pozytywną energią, na którą wpłynęła znana już profesjonalna organizacja imprezy.

 

  • autor: DZ,, data: 2012.08.14

Zaproszenie

  • data: 2011.05.27

wsteczwstecz

Licznik odwiedzin

Licznik odwiedzin:
Mamy już 7743058 wejść.
Strona Archiwalna