Od maneża do wiatraka – za końskim zadem – wiejskie spotkania ze stypendystą starosty
W świetlicach wiejskich gminy Kępice odbywają się spotkania mieszkańców z Czesławem Guitem - autorem wystawy plastycznej pt. „Od maneża do wiatraka – za końskim zadem”. Jest on stypendystą Starosty Słupskiego i po przygotowaniu prac, zgodnie z planem stypendium artystycznego i kalendarzem wizyt, odwiedza środowiska wiejskie.
Ostatnio (20.XI.) Cz. Guit gościł w świetlicy wiejskiej w Podgórach. Wcześniej ze swoją wystawą był w Barwinie, Obłężu i Osowie. Sam mieszka i tworzy na wsi - w Lubuniu w gminie Kobylnica.. Podczas spotkań z mieszkańcami wsi rozmawiając o sztuce i tworzeniu demonstruje on stylizacje znanych kiedyś urządzeń i narzędzi wiejskich: kierata, młyna wodnego, wiatraka, siewnika, stylowego okna a w nich wmontowane obrazy malowane na szkle. Obrazy z motywami krajobrazowymi i animalistyką, a także tytułowe modele stylizowanych koni: kieratowego wałacha, pegaza za siewnikiem z portretami poetów z kręgu powiatowej grupy twórczej, zaskakują i intrygują zwiedzających, uruchamiają wyobraźnię, podobają się. Dowodzą, że otoczenie ich miejsc zamieszkania, malutkie ojczyzny i ojcowizna mogą być piękne, często niedostrzegane i dotąd niedoceniane.
Tematyka prac jest pokłonem dla wiejskiej tradycji i pięknych ludzi, rzeczywistych bohaterów – mieszkańców wsi, uczestników wystaw: rodziców z dziećmi, młodzieży, miejscowych twórców i in. Kolejne wystawy i spotkania z artystą zaplanowane zostały: w świetlicy wiejskiej w Mzdowie – 23.XI., w świetlicy wiejskiej w Pustowie - 26.XI., w Szkole Podstawowej w Płocku - 28.XI., w Szkole Podstawowej w Przytocku - 2.XII., w Domu Kultury w Biesowicach - 5.XII., w Centrum Edukacji Regionalnej w Warcinie - 12.XII. Początek o godz. godz. 17.00.
Spotkania takie odbędą się też jeszcze we wsi Lubuń (gm. Kobylnica), w Starostwie Powiatowym w Słupsku i w Klubie Plastyka im. St. Morawskiego w Słupsku.
Według autora wystaw „...atmosfera, przebieg i reakcje są przesympatyczne i urocze a ludzie przemili. Czy ludzie głodni są sztuki i kontaktów z artystami – pewnie tak. Na pewno należy zdecydowanie zaprzeczyć tezie, że środowiska wiejskie są jałowe, obojętne a nawet wyzbyte z ciągot do sztuki i kultury, kulturowego zaplecza. Nawet jeśli gdzieś w Polsce, to może..., ale nie we wsiach i świetlicach pięknej gminy Kępice...”
autor: M.W. Fot. Jan Maziejuk, data: 2010.11.24