Daj się uwieść syrence
Ustka wpadła na ciekawy pomysł, by promować się za pomocą gry komputerowej, nawiązującej do legendy o Bryzdze Rosowej, czyli widniejącej w herbie kurortu syrence.
Gra nawiązuje do legendy o Bryzdze Rosowej autorstwa kaszubskiego pisarza Franciszka Fenikowskiego. Gracz wciela się w postać syrenki, która przemierza wirtualne otchłanie Bałtyku, by pomóc wdowie Maruszy. Po drodze zbiera łososie i bursztyny, a także zalegające w morzu śmieci. Musi uważać na kraby i meduzy, gdyż „starcie” z nimi grozi utratą punktów.
Jeśli „Bryzga” się przyjmie, zastanowimy się nad stworzeniem specjalnej wersji na telefony komórkowe – mówi Magdalena Matusiak, zastępca naczelnika wydziału promocji usteckiego ratusza.
Żeby wcielić się w postać syrenki wystarczy wejść na stronę: http://www.shinra.pl/inne/bryzga/main.html. Gra zrobiona jest we flashu, co oznacza, że do jej odpalenia potrzebna jest jedynie przeglądarka internetowa.
autor: JC, fot. autor, data: 2011.01.26
55-lecie pracy literackiej A. Turczyńskiego
Największy na Pomorzu Środkowym pisarz i poeta i jeden z najwybitniejszych pisarzy współcześnie żyjących w Polsce obchodził w Słupsku 55-lecie pracy literackiej.
Skromna (jak na taki jubileusz) uroczystość odbyła się 4 listopada br. w Młodzieżowym Centrum Kultury, które przed 5 laty zorganizowało także jubilatowi 50-lecie pracy pisarskiej. Obecnej, skromnej uroczystości nie uratowały nawet nagrody przyznane pisarzowi i poecie przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Prezydenta Słupska.
Dobrze jednak, że były, bo zasłużenie należą się one dziś już 72-letniemu jubilatowi, który najdłuższy i chyba najciekawszy, 30-letni okres swego życia spędził w Słupsku, a od 5 lat, niestety, żyje i tworzy już w Koszalinie.
Jak na pisarza i literata o ogromnym dorobku (55 wydanych książek!) i o wybitnym talencie, którego dowody daje w swojej twórczości, uczestnictwo w zorganizowanej w Słupsku uroczystości jubileuszowej samej tylko licealnej młodzieży, Prezydenta Miasta, jednego proboszcza i kilku urzędników, to stanowczo zdecydowanie za mało!
Przykro o tym pisać, ale w MCK nie było w tym czasie żadnego innego pisarza, literata, a tych na szczęście w Słupsku jeszcze nie brakuje. Istnieje tu przecież nadal oddział ZLP, żyją też pisarze i poeci niezrzeszeni.
Oddając to, co się pisarzowi zasłużenie należy, z satysfakcją podkreślamy, że aktywność twórcza A. Turczyńskiego stawiana jest za wzór licznym młodym stażem i dorobkiem literatom współpracującym ze Starostwem Powiatowym w Słupsku w ramach działalności nieformalnej Grupy "Wtorkowe Spotkania Literackie".
autor: ZBZ, fot. J. Maziejuk, data: 2010.11.05