Przybywa amatorów gęsich przysmaków
Gęsie przysmaki i wyjątkowa o tej porze roku słoneczna pogoda przyciągnęły w miniony weekend setki mieszkańców regionu i turystów do Swołowa na imprezę pod hasłem „ Na świętego Marcina najlepsza pomorska gęsina”. Już po raz czwarty w Muzealnej Zagrodzie Albrechta zorganizowano folklorystyczną imprezę związaną z tradycją listopadowego bicia gęsi na Pomorzu. W tym roku Muzeum Pomorza Środkowego po raz pierwszy zdecydowało się na formę dwudniową 5-6 listopada. Impreza odbywała się w ogrodzie i budynkach zagrody, a także Gospodzie Pod Wesołym Pomorzaninem, gdzie serwowano regionalne dania z gęsi. W tym roku przygotowano wiele przysmaków, można było skosztować, m.in. brukwiankę z kotła nad ogniskiem, bigos z gęsiną, wędzone półgęski, pierogi i pyzy z gęsiną, tatar i pasztet z gęsi, gęś pieczoną i smalec z gęsi ze swojskim chlebem z ogórkiem.
Oprócz gęsiego menu mieszkańcy Krainy w Kratę przygotowali dla gości inne kulinarne specjały. Można było spróbować i zakupić przetwory warzywne, dżemy, konfitury, miody i nalewki. Dla dzieci zorganizowano liczne gry i zabawy, a najmłodsi przez cały czas chętnie gromadzili się w miejscu dziecięcej rozrywki. Muzycznie uczestnikom imprezy w ogrodzie towarzyszyła Darłowska Orkiestra Dęta.
Większość osób, które wybrały się na gęsią imprezę do Swołowa, również zwiedzała obiekty Zagrody Albrechta. Chętnie sprawdzano, jak działały dawne maszyny rolnicze czy jak mieszkał jeden z najbogatszych gospodarzy.
Kiedyś gęsi na Pomorzu były powszechne i nie brakowało ich w żadnej wsi. Muzeum Pomorza Środkowego powrót do tradycji listopadowego bicia gęsi zainicjowało kilka lat temu, a poprzednie edycje cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Tegoroczna również przerosła oczekiwania organizatorów. Z roku na rok przybywa bowiem amatorów gęsich przysmaków.
autor: MM, fot. autor i Jan Maziejuk, data: 2011.11.07
wstecz