Siódma edycja Festiwalu Legend Rocka

Trzy wielkie gwiazdy wystąpiły na 7. Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty. Siódma edycja okazała się szczęśliwą, ze względu na wakacyjną pogodę i uradowanych fanów.

Pierwszy wystąpił Alice Cooper, którego widowiskowy koncert otworzył tegoroczną edycję imprezy. Jeden z najbardziej znanych artystów heavy metalu zadbał żeby fanom nie zabrakło wrażeń. Dopracowane w najmniejszym szczególe były stroje, makijaże oraz rekwizyty rodem z najstraszniejszych horrorów. Jednak największe wrażenie zrobił żywiołowy występ Coopera z zespołem. Prawie dwie godziny ostrego grania zachwyciły zgromadzonych czwartkowego wieczoru fanów w amfiteatrze. Publiczność chętnie towarzyszyła artyście, gdy wykonywał swoje utwory i kilka piosenek nieżyjących już gwiazd rocka.

John Mayall wystąpił w piątek, prezentując swój bluesowo-rockowy kunszt. Mimo ukończonych 80 lat, artysta wykonał utwory najlepiej jak umiał, używając gitary, harmonijki i instrumentów klawiszowych, a także swojego mocnego głosu. Fani nagradzali umiejętności Mayalla i jego zespół gromkimi brawami.

Punktem kulminacyjnym siódmej edycji Festiwalu był niesamowity koncert światowego wirtuoza gitary Carlosa Santany, który wystąpił 3 sierpnia br., zamykając tegoroczną imprezę. Mimo korków i długiego oczekiwania na wejście do amfiteatru uczestnicy byli zachwyceni sobotnim występem. Ogromne zainteresowanie fanów, którzy tego wieczoru przyjechali do Doliny Charlotty było w pełni uzasadnione. Rockowe utwory zabarwione latynoskim, meksykańskim i afrykańskim brzmieniem sprawiły, że wiele osób nie mogło oprzeć się chęci tańca. Najbardziej znane hity wraz z wokalistami nucił cały amfiteatr. Przyjemnie było też oglądać na żywo improwizacje artysty i jego muzyków. Ich zabawy z instrumentami, a szczególnie gitarowe solówki Santany sprawiły, że jego koncert pozostanie dla wielu osób niezapomnianym przeżyciem. Wyjątkowym także ze względu na podziękowanie gwiazdy wieczoru Mirosławowi Wawrowskiemu za zaproszenie na Festiwal. Menadżer Doliny Charlotty otrzymał od muzyka białą gitarę i bukiet róż. To mój nowy dom. A moje serce jest teraz Waszym domem – powiedział Santana do zauroczonej nim publiczności. Mimo burzy, jaka nadeszła pod koniec koncertu, wszyscy fani opuścili Dolinę zachwyceni umiejętnościami i wyjątkowym klimatem jaki muzycy stworzyli podczas występu wspólnie z widownią.

Festiwal Legend Rocka organizowany w Dolinie Charlotty jest jedną z bardziej rozpoznawalnych imprez w kraju i coraz popularniejszy wśród naszych zagranicznych sąsiadów, dlatego wspierany jest przez Powiat Słupski. Stanowi również doskonałą okazję do spotkań włodarzy powiatu słupskiego z delegacjami partnerskich powiatów. W tegorocznej edycji udział wzięli przedstawiciele powiatów bełchatowskiego i cieszyńskiego.