Memoriał im. Zbyszka Żynisa
Już po raz czwarty w pierwszy weekend września uczczono w Słupsku pamięć wielkiego działacza społecznego Zbyszka Żynisa. Zorganizowano kolejny memoriał jego imienia.
W dwóch imprezach: piłkarskiej i koszykarskiej uczestniczyło niemal 100 zawodników i zawodniczek. Dla koszykarek ze Słupska był to ważny sprawdzian przed wyjazdem do Rzeszowa na Ogólnopolskie Igrzyska Salos. Słupszczanki rozegrały trzy mecze, dwa wygrały (z Venus Jędrzejewo 39-34 oraz z Gromem Turowo 46-22), a w jednym uległy salezjankom ze Szczecina 20-70. Bilans ten zapewnił Salosowi Słupsk drugie miejsce.
Cieszy na pewno fakt, że drużyna poskładana naprędce, po ledwie kilku treningach potrafiła walczyć, bronić i w miarę skutecznie atakować. Jednak dwa zwycięstwa nad młodszymi o rok, a nawet w niektórych sytuacjach o trzy lata, koleżankami nie w pełni dają odpowiedź na pytanie, na co obecnie stać słupski Salos. Porażka ze szczeciniankami pokazała, że jeszcze wiele pracy przed trenerką Joanną Cupryś-Szwichtenberg. Szczecinianki zdecydowanie górowały nad słupską ekipą: doświadczeniem oraz fizycznością i zasłużenie wygrały turniej, ale na pochwałę za walkę i determinację zasłużyły także słupszczanki, które walczyły do końca.
Pozostałe wyniki:
Szczecin - Turowo 64-7,
Szczecin - Jędrzejewo 69-14,
Jędrzejewo - Turowo 39-18.
W części piłkarskiej na boisku Orlik przy ulicy Krzywoustego w Słupsku do rywalizacji przystąpiły zaproszone przez organizatora (Salos Słupsk) drużyny: SC Polonia Hanower, Urząd Morski, Przyjaciele Zbyszka i gospodarze Wychowankowie Salosu. Zawiodła drużyna Dziennikarzy, która o braku swojego występu powiadomiła organizatora już w czasie trwania turnieju.
Zawody okazały się wyrównane i stały na wysokim poziomie, świadczy o tym fakt, że nie było żadnej ekipy, która nie zakosztowała smaku zwycięstwa. Najlepszy okazał się zespół Przyjaciół, który w decydującym pojedynku pokonała Salos 5:2 Z ciekawostek należy odnotować fakt, że drużyna Salosu składała się z byłych piłkarzy, dwóch księży i trójki 9-cio letnich zawodników usteckiego Jantara (Patryk Mike, Igor Zagóra , Kacper Brand) , którzy przyjechali dopingować swojego obecnego trenera Damiana Szymańskiego, byłego wychowanka Salosu. Nowością było to, że zawody poprowadził sędzia z Niemiec z doświadczeniem w III Bundeslidze!
Wyniki:
Wychowankowie Salosu - Przyjaciele Zbyszka 2:5,
Urząd Morski - Polonia Hanower 2:3,
Urząd Morski - Wychowankowie 1:3,
Przyjaciele - Polonia 5:2,
Wychowankowie - Polonia 4:0,
Urząd Morski - Przyjaciele 5:3,
Tabela Końcowa:
1. Przyjaciele 6 13:9,
2. Wychowankowie 6 9:6,
3. Polonia 3 5:11,
4. Urząd Morski 3 8:9.
Organizatorzy dziękują wszystkim uczestnikom, tym grającym i tym wspierającym, szczególnie gościom z Niemiec, za to, że po raz kolejny uświetnili tę imprezę swoją obecnością. Dziękują też osobom, firmom i isntyucjom, które wsparły inicjatywę: Sławomirowi Ziemianowiczowi (staroście słupskiemu), Piotrowi Goluchowi (Decathlon), Andrzejowi Twardowskiemu (SPO), Jackowi Kneblewskiemu (CNK), Tomaszowi Bobin (Urząd Morski Słupsk), dyrekcji szkół, które użyczyły materacy do przenocowania koszykarek i wszystkim innym ludziom dobrej woli, którzy wsparli imprezę, choćby i modlitwą.
autor: Salos, MS, data: 2014-09-10