III Biesiada Poetycka „Czytajmy poezję” w Kobylnicy
Poetycko w Kobylnicy
Poetka i malarka, Bogumiła Skomoroko ze Słupska otrzymała pierwszą nagrodę za wiersz „Tato” w Turnieju Jednego Wiersza zorganizowanym w ramach III Biesiady Poetyckiej „Czytajmy poezję” w Kobylnicy.
Biesiada odbyła się tradycyjnie w Centrum Kultury i Promocji Gminy Kobylnica w miniony piątek, 6 listopada. Tym razem zorganizowała ją Gminna Biblioteka Publiczna we współpracy ze słupskim starostwem powiatowym i podlegającym mu Centrum Edukacji Regionalnej w Słupsku, które ufundowało główną nagrodę w Turnieju Jednego Wiersza. Do Kobylnicy przyjechał blisko 80 poetów i ich przyjaciół z regionu słupskiego. Śpiewano poezję, prezentowano najnowsze wydawnictwa książkowe z wierszami oraz ich autorów, poezję napisaną przez najmłodszych uczestników regionalnego konkursu dla dzieci i młodzieży „Lekkie Piórko” - organizowanego w Kobylnicy, wystawę malarstwa Jacka Adamczyka z Korzybia i nietypową wystawę prac plastycznych z… zapałek Witolda Orzecha z Kobylnicy.
Do Turnieju Jednego Wiersza zgłosiło się ponad 20 twórców pięknego słowa, każdy musiał sam zaprezentować swój wiersz. Prezentacje oceniało jury w składzie z: prof. Sławomir Rzepczyński - literaturoznawca Akademii Pomorskiej w Słupsku, Jerzy Fryckowski – prezes Oddziału ZLP w Słupsku, członek Komisji kwalifikacyjnej przy ZLP, Katarzyna Nazaruk z Gdyni - pomysłodawczyni Biesiady, Andrzej Szczepanik z Bytowa – podwójny główny laureat dwóch wcześniejszych edycji turnieju.
Pierwsze miejsce jury przyznało Bogumile Skomoroko ze Słupska za wiersz „Tato”, drugie – Aldonie Peplińskiej z Motarzyna za „Powroty”, trzecie Bożenie Łazorczyk ze Słupska za „Po śmierci siostry”. Wyróżnienia otrzymali: Eliza Frąckowiak ze Słupska za wiersz „Świetliste gromady” i Anna Krawczuk z Kobylnicy za „Exodus”.
Wszyscy laureaci otrzymali bony lub wartościowe nagrody rzeczowe przygotowane przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Kobylnicy - głównego organizatora Turnieju i Biesiady, wspomniane już Centrum Edukacji Regionalnej w Słupsku i Wójta Gminy Kobylnica.
Poniżej nagrodzone wiersze:
Bogumiła Skomorko – I nagroda
TATO
Pamiętam jego ręce –
zgrubiałe od pracy
i ubrudzone ziemią,
gdy delikatnie
dotykał kwiatów w ogrodzie.
Na pewno to były goździki
floksy i róże…
Pamiętam
jak paleta odcieni
różu i fioletu
zadziwiała bogactwem barw i kształtów.
A ja układałam bukiety w wazonach
w sobotę – gdy w pokoju
pachniało już czystością
i pastą do podłóg.
Twoje ręce tato
podawały mi ścinane kwiaty
- uważaj, nie połam – słyszałam.
Twój ogród tato –
kwiecistość od frontu
i morze zieleni za domem
i pochylone od świtu plecy
i twoje zatroskanie
i zmęczenie
i złożone wieczorem do modlitwy
Twoje ręce.
Aldona M. Peplińska – II nagroda
POWROTY
Wróciłam tam na chwilę. Przytuliłam młodość.
Pozbierałam pogubione zabawki,
Odkurzyłam pożółkłe zdjęcia przodków.
Usiadłam, wsłuchałam w słowa matki…
A gdy weszłam na strych zapłakało niebo.
Stukało kropelkami o szyby ścigając z wiatrem.
Zobaczyłam małą haftowaną sukienkę z koronką.
Pamiętam jak mama ręcznie szyła ją dla mnie,
Bym mogła być królewną. Odnalazłam świeżość.
Przez zaparowane okna ujrzałam tamtą wieś.
Tatę jadącego wozem, braci kłócących o motykę
Ogromną brzozę, która jeszcze nie wie,
Że wkrótce spali ją srogi palec pioruna.
Młodzież u sąsiadki na schodach,
Zadowoloną z eskaerowskich zarobków.
Wśród nich ja z pajdą chleba.
Nogi o ściernisku już zapomniały,
Po zielsku z kartofli na dłoniach ani śladu.
Teraz tylko frajda niekontrolowanych zakupów
Chociaż nie, najpierw książki i zeszyty
I do domu, coś do chleba…
Uśpiły mnie delikatne takty jesiennej pogody
Cicho stąpające po spróchniałych belkach.
I wędrowałam dalej, w ramiona pierwszej miłości,
W uśmiech własnego dziecka.
By zbudził mnie ból teraźniejszości, która
Bezlitośnie droczy się z opadającą łzą tęsknoty…
Bożena Łazorczyk – III nagroda
PO ŚMIERCI SIOSTRY...
W ogóle mnie nie obchodzi
że jesień odchodzi
nie obchodzą mnie mgły poranne
deszcze ulewne wiatry naganne
nie obchodzą mnie ptaków odloty
zimne poranki cudze tęsknoty
nie obchodzą mnie smutki jesienne
kwiaty obumarłe pogody zmienne
nie obchodzi mnie dokąd zmierza świat
i ile ból może dodać lat…
kolejna bezsenna noc nadchodzi
by się przekonać
jak mnie nic nie obchodzi…
Eliza Frąckowiak – Wyróżnienie
ŚWIETLISTE GROMADY
Są wschody radosne
i zachody ponure.
Dzień za dniem
wędruje po ziemi.
Z utraconą nadzieją
i z odwagą w sercu.
Niosę światu
to co czas zabiera.
Chciałabym być słońcem
i księżycem,
ale nigdy gwiazdą.
Bo słońce nie gaśnie,
a księżyc odbija tego światło.
Gwiazdy raz wschodzą,
a raz gasną,
wi1)c pozwól mi mój miły,
że nie będę gwiazdą.
Anna Krawczuk – Wyróżnienie (Nagroda Wójta Gminy Kobylnica)
EXODUS
Uciekaliśmy
przed upodleniem i śmiercią
głodni i brudni
matki z małymi dziećmi na rękach
chłopcy, dziewczęta i starcy
wielu nie doszło nad morze
ja tylko z bratem
ciągnął mnie za rękę
bym nie została na pustyni
jak matka i siostra
przepełnione statki dobiły do brzegu
ujrzeliśmy białe miasto
z wysokimi wieżami i złotymi kopułami
pięknie ubrani ludzie tłoczyli się na ulicach
nie wiedzieli jak wygląda wojna
smak ciepłego jedzenia i słodkich owoców
obudził nadzieję
w czystych łóżkach sny nabierały kolorów
w cieniu minaretów wracaliśmy do życia
my - polscy uchodźcy z Syberii.
autor: (z), fot. Jan Maziejuk, data: 2015-11-09